Dla Kogo
Nasze Rajdy Traperskie to konne wyprawy górskie na pograniczu survivalu. W czasie rajdów przemierzamy zapomniane bieszczadzkie ścieżki czasem trafiając w naprawdę trudny górski teren. Cały sprzęt i pożywienie zabieramy w juki na grzbiet konia. Dzięki czemu zdarza nam się przez trzy dni nie zjeżdżać do ludzkich osad, odrywając się od cywilizacji.
Jak wygląda rajd?
Rajdy trwają 3 dni, od piątku rano do niedzieli, lecz tak naprawdę zaczynają się już w czwartek wieczorem – gdy wszyscy się zjeżdżają i poznają, a kończą dzień później, gdyż po trzech dniach w górach, przyjeżdżamy na obiad i nocleg w naszym gospodarstwie.
Pierwszy dzień rajdu zaczynamy od śniadania w domu i spakowania juków, a następnie siodłania. W zależności od pory roku(jeździmy wiosną i jesienią kiedy dni są krótsze) jedziemy między 5-8 godzin dziennie na koniu. Robimy 2-3 przerwy na popas dla koni i jedzenie dla nas. Pod wieczór szukamy odpowiedniego miejsca na obozowisko i nocleg.
Gdzie nocujemy?
Na rajdach najczęściej nocujemy pod gołym niebem – dlatego należy (zwłaszcza na jesienne rajdy) zabrać ze sobą dobrą, acz lekką karimatę (polecamy wszelkiego rodzaju nowoczesne maty składające się do niewielkich rozmiarów) i ciepły śpiwór (zalecamy śpiwory o komforcie -25 – wtedy naprawdę można się wyspać niezależnie od warunków) z dodatkowym antyrosowym pokrowcem.
W przypadku gdy na rajdzie złapie nas burza lub ulewa staramy się odnaleźć jedną z leśnych wiat, w której się chronimy lub rozbijamy między drzewami wiezione przez siebie plandeki.
Jak się przygotować?
Trzeba umieć jeździć konno co najmniej w stopniu średniozaawansowanym (stęp, kłus, początkujące galopy) i umieć osiodłać konia.
Na rajd powinniśmy wziąć ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy, które zmieszczą się do niewielkich juków (w które musimy zapakować również żywność).
Poniżej lista przydatnych rzeczy na rajdzie:
- Ciepłe ubranie i kurtka – niezależnie od prognozy pogoda w górach jest bardzo zmienna i nawet na czystym niebie po kilku godzinach mogą pojawić się deszczowe chmury.
- Ciepły śpiwór z pokrowcem – zalecamy śpiwory o komforcie -25, pozwalają one niezależnie od pogody dobrze się wyspać.
- Karimata – zalecamy lekkie i składające się do niewielkich rozmiarów maty, sami używamy dmuchanych.
- Bielizna – z osobistych rzeczy główną potrzebą jest bielizna, prócz której nie bardzo mamy miejsce w jukach na dodatkowe komplety ubrań. Warto włożyć ją do foliowej torebki, żeby w razie deszczu nie przemokła.
- Latarka – zalecamy posiadanie dobrej czołówki i zapasowej latarki.
Czego nie brać?
Jako, że wiele osób przywozi ze sobą za dużo sprzętu, który potem zostaje pod stajnią, zrobiliśmy listę rzeczy których brać nie warto:
- Namioty – na końskim grzbiecie nie ma miejsca do przypięcia namiotu.
- Butle gazowe – są ciężkie i zbędne, zawsze niezależnie od pogody jesteśmy w stanie rozpalić ognisko – butle gazowe prócz nieporęczności, niszczą też czar traperskiej przygody.
- Dodatkowe komplety ubrań i butów – niestety (a może na szczęście) nasze juki są za małe aby zapakować dodatkowe komplety ubrań, a dopinanie dodatkowych tobołów do siodła kończy się końskimi obtarciami i odbiciami.
- Klapki, ręczniki, szlafroki – w czasie naszej 3 dniowej wyprawy nie będziemy mieli dostępu do łazienki ani ciepłej wody, przybory kąpielowe wam się nie przydadzą.
Oferta
W ramach rajdu zapewniamy dwa noclegi z wyżywieniem w naszym gospodarstwie, a także trzy dni górskiej wyprawy na końskim grzbiecie z wyżywieniem. Dodatkowe koszty mogą się pojawić, gdy grupa zdecyduje zajechać w czasie rajdu do jakiegoś sklepu czy baru lub w przypadku decyzji, że rajd ma się odbyć na terenie Parku Narodowego – wtedy trzeba zapłacić za bilet parkowy.
Koszt rajdu w 2024 roku to 1650 zł.
Gwarancją zajęcia miejsca jest telefoniczna bądź mailowa rezerwacja
i wpłata 50% zadatku na konto: 37 1090 2705 0000 0001 1357 4836